Do dramatycznego epizodu z udziałem 42-letniej mieszkanki Hrubieszowa doszło 25 kwietnia, w późnych godzinach popołudniowych. Kobieta, będąca pod silnym wpływem alkoholu, postanowiła przejechać się na swojej elektrycznej hulajnodze, mając przy tym małego psa schowanego pod kurtką. Podczas jazdy po ulicy Łany, zwierzę najprawdopodobniej próbowało uciec, co doprowadziło do utraty przez kierującą równowagi, a następnie do upadku na twardą nawierzchnię drogi.
W wyniku incydentu, kobieta odniosła liczne powierzchowne obrażenia ciała. Przybyły na miejsce zdarzenia patrol policji sprawdził stan trzeźwości hrubieszowianki. Okazało się, że miała ona we krwi aż 1,2 promila alkoholu. Mimo to nie była w stanie przypomnieć sobie okoliczności prowadzących do jej upadku.
Niewątpliwie czeka ją surowa kara za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Jeżeli 42-latka nie zapłaci mandatu w wysokości 2,5 tysięcy złotych, sprawa trafi do sądu. Informację potwierdziła asp. szt. Edyta Krystkowiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.