Na terenie gminy Uchanie miało miejsce nietypowe zdarzenie, które przykuło uwagę lokalnych służb. Dzielnicowy z Posterunku Policji w Trzeszczanach otrzymał telefoniczne zgłoszenie, które informowało o mężczyźnie spacerującym ulicami z martwą sarną przewieszoną przez ramię. Funkcjonariusz natychmiast udał się na wskazane miejsce, gdzie rzeczywiście zastał mężczyznę z niecodziennym ładunkiem. Jak się dowiedział, zwierzę padło ofiarą kolizji drogowej, a kierowca zaangażowanego pojazdu odjechał, pozostawiając sarnę na poboczu. Przechodzący obok 60-latek zdecydował się zabrać ją ze sobą, co teraz skutkować będzie odpowiedzialnością karną za kradzież, gdyż wartość takiego znaleziska szacuje się na co najmniej 2 tysiące złotych.
Bezpieczne postępowanie w przypadku kolizji ze zwierzęciem
Wydarzenie to przypomina o właściwym postępowaniu w sytuacji, gdy dojdzie do zderzenia pojazdu ze zwierzęciem. Przede wszystkim, nie należy zbliżać się do poszkodowanego zwierzęcia. Może ono być ranne i stanowić zagrożenie dla człowieka. Zamiast tego, niezbędne jest natychmiastowe powiadomienie odpowiednich służb, takich jak policja czy straż miejska. Te z kolei poinformują weterynarza lub inne specjalistyczne jednostki, które zajmą się sytuacją w sposób bezpieczny i zgodny z prawem.
Konsekwencje prawne i zdrowotne
Samodzielne zabieranie martwych zwierząt, które padły w wyniku kolizji, jest nie tylko nielegalne, ale także niebezpieczne z punktu widzenia zdrowia publicznego. Obowiązujące przepisy nakładają obowiązek utylizacji takich zwłok na wyspecjalizowane firmy, aby wyeliminować ryzyko epidemiologiczne. Osoby, które łamią te regulacje, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Przestrzeganie tych zasad jest kluczowe nie tylko dla ochrony zdrowia, ale także dla zachowania porządku prawnego.
Źródło: KPP Hrubieszów
