Zawieszenie oddziału pediatrycznego w Zamościu wywołuje wiele emocje. Podczas sesji Rady Miejskiej podjęto wątek tej sprawy. Na spotkaniu pojawili się także rodzice chorych dzieci.
Brak pediatrów do pracy w Zamościu
Odział pediatryczny został zawieszony w ubiegłym roku, ponieważ zabrakło lekarzy, którzy chcieliby tam pracować. Po odejściu na emeryturę ordynatora oraz jednej z lekarek nikt nowy nie chciał podjąć się zatrudnienia w tym miejscu. Oferowano nawet 110 tysięcy złotych pensji miesięcznie, jednak i tak nie znalazł się nikt chętny. Problemem nie jest brak ludzi do pracy, ale niewystarczająca baza diagnostyczna. Po konsultacjach w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Wojewódzkim im. Jana Pawła II w Zamościu planowano zatrudnić pięciu-sześciu pediatrów, którzy stanowiliby kadrę nowego oddziału. Mimo tego lekarzy nadal nie udało się znaleźć, choć trwają ich poszukiwania. Pediatrzy oczekują zbyt wielkich wynagrodzeń. W przypadku znalezienia się chętnych do pracy oddział od razu zostanie uruchomiony. Dopóki to nie nastąpi oddział w starym szpitalu będzie zawieszony, pozwolenie uzyskano do końca czerwca tego roku. Prezydent Zamościa zaoferował nawet oddanie swojej pensji lekarzowi pediatry, jednak nadal nie było chętnych. Na zostanie pediatrą należy spędzić w tym zawodzie 13 lat. Na szybkie rezultaty nawet w przypadku ufundowania stypendium nie ma co liczyć.