Mieliśmy do czynienia z kolejnym niepokojącym wydarzeniem w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej. Tym razem doszło do naruszenia naszej suwerenności poprzez przeniknięcie rosyjskiej rakiety w przestrzeń powietrzną Polski. Ten incydent nastąpił, gdy rakieta, odpalona przez dalekosiężne siły powietrzne Federacji Rosyjskiej, przeniknęła na nasze terytorium przez okres kilkudziesięciu sekund. W odpowiedzi na to zdarzenie, polska armia natychmiast wystawiła myśliwce.
Manewrująca rakieta rosyjska wkroczyła na polskie terytorium o godzinie 4:23 i utrzymywała się w przestrzeni nad wschodzącym Oserdowem, znajdującym się w powiecie tomaszowskim. Cały czas jej obecności nad Polską, wynoszący dokładnie 39 sekund, został zarejestrowany przez militarne systemy radiolokacyjne.
Rakieta poruszała się z imponującą prędkością – zbliżoną do 800 km/h – na wysokości 400 metrów. Jeden z mieszkańców Oserdowa, pani Anna, opisuje to zdarzenie jako przerażające doświadczenie. Po incydencie na miejsce natychmiast wysłano jednostki policyjne.
Polskie wojsko zapewnia, że zostały podjęte wszelkie niezbędne procedury mające na celu ochronę polskiej przestrzeni powietrznej. W niedzielne przedpołudnie, siły sojuszu NATO zaobserwowały intensyfikację działań rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu skierowanych przeciw miejscowościom na zachodzie Ukrainy. Polskie władze podkreślają, że nieustannie monitorują sytuację na terytorium Ukrainy, a nasze siły zbrojne są zawsze gotowe do podjęcia działań w obronie suwerenności naszego kraju.