Lubelszczyzna pełna jest ukrytych skarbów, o których istnieniu nie wszyscy zdają sobie sprawę. A szkoda, ponieważ wiele z nich bez większego problemu mogłyby stanowić istne perełki pod względem turystycznym. Choć sama Lubelszczyzna pełna jest niesamowitych miejsc i wspaniałych zabytków, skupimy się tym razem na mniej znanych i zwyczajnie wręcz tajemniczych lokacjach, które także warto uwzględnić w swoim planie podróży i zwiedzania.
Krynicka piramida.
W Krynicy podziwiać możemy jedną z najstarszych, a przy tym największych, budowli o kształcie piramidy w naszym kraju. Krynicka piramida powstała najpewniej w XVII wieku i pełniła rolę grobowca dla wybitnego szlachcica, Pawła Orzechowskiego. Obiekt ten ma aż 20 metrów wysokości, a ciekawostką – choć najpewniej legendą – jest to, że grobowiec ten miał być w przeszłości bezpośrednio połączony poprzez sieć podziemnych tuneli z zamkiem umiejscowionym w Krupe.
Podziemia w Chełmie.
Kredowe podziemia pod Chełmem to niezwykle unikalne, choć często pomijane, miejsce na Lubelszczyźnie. Powstanie tych podziemi bezpośrednio wiążę się z górnictwem kredowym, która to wydobywana była pod Chełmem już od XIII wieku. Sieć tych tuneli jest niezwykle rozległa, a jeżeli wierzyć niektórym badaniom, łączna długość tego podziemnego labiryntu to ponad 40 kilometrów. Szczytowe wydobycie kredy w tym miejscu przypadało na przełom XVII i XVIII wieku – ciekawostką jest fakt, że niemal każdy z ówczesnych domostw znajdujących się w centrum Chełmna posiadał własne i oddzielne wejście do tych tuneli.